Sveti Stefan to malownicza wizytówka czarnogórskiego wybrzeża. Skalista wyspa otoczona murami obronnymi, połączona z lądem wąskim przesmykiem.Twierdzę na wyspie Świętego Stefana zbudowano w 1442 r. Mieszkańcy okolicznych osad chronili się tam przed korsarzami i Turkami. Niegdyś była to osada rybacka, ale w latach 50-tych XX w. mieszkańców przeniesiono na pobliskie zbocza, a osadę przekształcono w ekskluzywny, jak na tamte czasy hotel. Obecnie Sveti Stefan nadal pozostaje najbardziej luksusowym miejscem w Czarnogórze. Na wyspie znajdują się kamienne domki pokryte czerwonymi dachami i wąskie uliczki z kamiennymi schodami. Uroczo i klimatycznie.
Budva to miasteczko turystyczno-wypoczynkowe z licznymi plażami i kawiarniami. W samym mieście znajduje się rozległa plaża – jedna z najmodniejszych na wybrzeżu Adriatyku. Stare miasto otoczone średniowiecznymi murami położone jest na cyplu. Starówka to labirynt wąskich uliczek i niewielkich placyków. W Budvie znajduje się także port rybacki i pasażerski.
Kościół Santa Maria in Punta.
Uwielbiam wąskie, kamienne uliczki. Niby podobne, a każda inna.
W porównaniu z Budvą miasteczko Pertovac na Moru jest dużo spokojniejsze i oferuje cudowne widoki. Całe wybrzeże Czarnogóry jest prześliczne. Kadry jak z najpiękniejszych pocztówek. Charakterystyczne połączenie posępnych „czarnych” gór oraz lazurowego wybrzeża nie ma sobie równych.
Skalista wysepka Sveta Nedjelja, na której marynarze zbudowali malutką cerkiew.
Jezioro Szkoderskie jest największym akwenem śródlądowym na Półwyspie Bałkańskim. Miejscowi nazywają je „bagno Szkoderskie”. Położone jest 25 km od Adriatyku, po drugiej stronie masywu Rumija, z najwyższym szczytem o tej samej nazwie. Jezioro połączone jest z Adriatykiem rzeką Bojaną. Akwen jest piękny i trochę dziki. Stanowi ostoję dla wielu chronionych gatunków zwierząt i ptaków m.in. pelikanów.
Podgorica to stolica Czarnogóry. Dla mnie jest to najbrzydsza stolica jaką widziałam. Przez miasto przepływa sześć rzek. Najciekawsza jest Ribnica, która w centrum miasta tworzy malowniczy przełom. Podgorica jest jednym z najcieplejszych miast w całej byłej Jugosławii. Latem temperatura sięga 40 stopni. Boleśnie to odczułam w postaci udaru słonecznego. To był chyba mój pierwszy udar słoneczny w życiu i jednocześnie najgorszy. Dosłownie ścina z nóg, coś jak paraliż. Dodatkowo czułam się jakby mnie ktoś włożył w ognisko i co jakiś czas polewał lodowatą wodą. Strasznie bałam się trafić do szpitala. Czytałam, że w Czarnogórze państwowa opieka medyczna stoi na niskim poziomie.
Wieża zegarowa wzniesiona przez Turków w XVIII w. Budowla reprezentacyjna w dzielnicy starych domków, nad którymi dominują minarety. Szału nie ma.
Pozdrawiam 🙂
Gosia