Aktualnie jestem w Szklarskiej Porębie. Ponieważ dzień nie zapowiadał się dobrze pod względem pogody, postanowiliśmy wybrać się do Drezna. Tam pogoda miała być troszkę lepsza. Ze Szklarskiej Poręby do Drezna jest ok 165 km. Naczytałam się na różnych blogach peanów na cześć tego niemieckiego miasta. Spodziewałam się, że będzie zachwycające jak Budapeszt. Tymczasem jest to po prostu ładne miasto. Być może przy pięknej pogodzie wszystko wyglądałoby znacznie lepiej.
Widoczki z drogi przy takiej pogodzie
także mają swój klimat.
Jest tak dramatycznie,
że można pomyśleć,
iż za chwilę z tej wiszącej mgły
wyłoni się jeździec bez głowy …
Jesteśmy!
Miało być częściowo słonecznie, a było jak było.
Pomnik Marcina Lutra
Drezno jest stolicą Saksonii. Dawniej tereny te zamieszkiwały plemiona Słowian Połabskich. Najsłynniejsze zabytki Drezna znajdują się na Starym Mieście. Przez miasto płynie rzeka Łaba a wzdłuż niej biegnie widokowa promenada – Tarasy Brühla. O Dreźnie mówi się, że jest perełką barokowej architektury lub barokową Florencją nad Łabą.
Nowy Rynek i Kościół Marii Panny
Jarmark i urocze misie.
Poza tym w Dreźnie można kupić czeskiego Krecika.
Nie mam pojęcia dlaczego.
Ktoś wie?
Sklep z czekoladą i kawiarnią jednocześnie.
Coś podobnego jak nasz Wedel.
Kawa i ciastko były w programie obowiązkowe. Musiałam się rozgrzać, gdyż mnie zawsze jest zimno. Ciasto było gigantyczne. Nie dałam rady zjeść mojej porcji, chociaż ciasta uwielbiam. Zawsze zamawiam sernik lub ciasto z owocami (tutaj z porzeczką), a Paweł zawsze wcina ciasto czekoladowe.
Prześliczne kartki tutaj znalazłam
Pozdrawiam 😉
Gosia
Film
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=cl5lgBdHm_Q[/embedyt]
Dosc ładne miasto chociaz spodziewalem sie czegos wiecej. Niestety duza czesc starówki jest w remoncie i moze to pozostawia niedosyt.
Zdjęcia super:)