W nocy z 8 na 9 czerwca 2019 razem z moją drużyną biegową LS World Run wzięliśmy udział w niezwykłym biegu po pasie startowym Portu Lotniczego w Gdańsku. Była to druga edycja tej imprezy biegowej, a dla nas tym bardziej wyjątkowa gdyż pracujemy w branży lotniczej. Ja osobiście chciałam mieć tylko medal z samolotem. Lotnisko w Gdańsku jest trzecim portem w Polsce, zaraz po Warszawie i Krakowie, pod względem liczby odprawianych pasażerów. Nie słyszałam o innym takim biegu w Europie, tzn. o biegu po pasie startowym czynnego lotniska. Wszystko odbywa się tak, jak przy prawdziwym odlocie. Jest karta pokładowa, jest odprawa, kontrola bezpieczeństwa, oczekiwanie na wejście na płytę lotniska. W pierwszej edycji biegu wzięło udział ok 2 tysięcy biegaczy, w tej edycji już prawie 4 tysiące. Pewną uciążliwością jest dość długie oczekiwanie na start. Nasza grupa na lotnisku była od godziny 19, a start biegu był o 1 w nocy. Gdy wróciłam do hotelu było już widno i zasnąć nie mogłam z emocji.
Przed biegiem trzeba odebrać starter,
a tutaj dodatkowo był taki ładny baner do zdjęć.
Lubię magię liczb, co oznacza, że zawsze ciągi liczb zliczam do jednej cyfry.
Mój numer startowy to 3.
Wszystko jest gdzieś w gwiazdach zapisane.
Nie zawsze startery wyglądają tak ładnie 😉
Tradycyjnie muszę pokazać Wam koszulkę 😉
Poniżej mapka z trasą biegu.
Bieg odbywał się na dystansie 5 km.
Biegi 5 kilometrowe nie należą do moich ulubionych.
LS World Run
Sebastian, Sylwia, Paweł, Mateusz, Michał, Tomasz, Paweł, Piotr, Adrian i ja.
Skład niepełny niestety.
Windą do nieba, znaczy do szatni …
Atrakcją przed biegiem była wycieczka po Lotnisku.
Nasi koledzy, którzy pracują w Oddziale GDN zaopiekowali się nami
i pokazali swoje miejsce pracy.
Pięknie dziękujemy!!!
fot. Michał
Tutaj na tle zachodzącego słońca widzimy „pierdolotki” jak mówi Sylwia 😉
Sylwia super, że w końcu się poznałyśmy.
Jesteś kobieta rakieta!
Nasza ekipa w akcji, są niesamowici w swojej pracy.
Urzekające niebo …
Ponieważ nie wszyscy się jeszcze znamy, każdy powiedział o sobie dwa zdania nooo dobra za wyjątkiem tego pana w różowych spodenkach. Buzia się nie zamyka, ale ten typ tak ma i jest w tym niezwykle uroczy 😉 Poza tym świetnie biega!
Tutaj już ekipa w pełnym składzie gotowa do startu.
Michał przepytuje kolegę Mateusza
dlaczego zamiast spać,
zamierza biegać w nocy po lotnisku
i czy jest to normalne zachowanie u człowieka? 😉
Odpowiadając na pytanie:
– biegaczowi nic nie jest obce.
Normalne jest to, że zakładasz buty i biegniesz przed siebie.
Koniec i kropka.
Tak, tak tych fotoreporterów było więcej.
Adrian bardzo miło było Ciebie poznać i muszę powiedzieć, że świetnie biegasz.
Mam nadzieję, że spotkamy się na kolejnych biegach 😉
Sebastian udało mi się to zdjęcie 😉
Mam swój samolocik 😉
Najlepsi, zawsze ktoś kogoś goni 😉
Po biegu każdy biegacz otrzymuje sms z wynikiem. Mój czas to 21:56. Okazało się, że w mojej kategorii wiekowej byłam 3 (to ten numer startowy). Nie sądziłam, że będą jakieś tabliczki pamiątkowe i upominki, w związku z czym nie byłam na oficjalnej dekoracji. Nie ma to jak biegacz ogarnięty w temacie 😉 Dobrze, że ja mam zawsze jakiegoś Misia, który się mną zaopiekuje, inaczej biegałabym boso. Dziękuje Pawełku S., że powiadomiłeś mnie o nagrodzie, a Tobie Sebastian G. za to, że odebrałeś ze mną nagrodę 😉 Generalnie w pracy jestem bardziej ogarnięta 😉 W kategorii open kobiet byłam 19 na 1548, w mojej kategorii wiekowej 3 na 397. W kategorii ogólnej kobiet i mężczyzn 268 na 3155. Mój wiek to tylko cyfra źle dopasowana, na którą nie mam wpływu, nikt nie ma. Pamiętajcie jednak, że macie wpływ na wiek metaboliczny. Mój wskazuje 26 lat i to jest coś, co sobie sama wypracowałam. Data urodzenia to osobowość i charakter. Pamiętajcie rodzimy się z pewnymi cechami, które w trakcie socjalizacji sprawiają, że powstaje taka, a nie inna osobowość.
Kawa w takim kubasie będzie smakowała inaczej …
Pozdrawiam 😉
Gosia
Gratulacje:)