Vernazza to kolejne prześliczne miasteczko Cinque Terre. Uznawane jest za jedno z piękniejszych. Trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ jest niezwykle malownicze i kolorowe. Centrum miasta stanowi niewielki plac pełen restauracji i przylegająca do niego plaża. Dużo ciekawsze są wąskie uliczki tonące w kwiatach, pastelowe ściany kamieniczek i rozwieszone na sznurze pranie mieszkańców osady. Najładniejsze widoki na morze i miasteczko roztaczają się z zamku A. Dorii. Wieża Belforte jest symbolem miasteczka. Z innych zabytków wspomnieć trzeba o Kościele św. Małgorzaty Antiocheńskiej i Kościele św. Franciszka. Budowle te wyraźnie widać na tle miasteczka.
Zdjęć będzie bardzo dużo, ponieważ zebrałam je z dwóch dni.
Tarasy uprawne mnie zachwyciły …
Tam w dole pod żółtym i niebieskim parasolem jedliśmy dwa razy. Jedzenie było przepyszne.
Plaża i Kościół św. Małgorzaty.
Główny plac miasta.
W 2011 roku w Cinque Terre była straszna powódź. Vernazza ucierpiała najbardziej ze wszystkich miasteczek. Tak strasznie żal tych kamieniczek.
Pyszna Uczta !!!
Pensjonaty w miasteczku są bardzo drogie.
Tutaj wejście na ścieżkę prowadzącą do kolejnego miasteczka.
Co ja bym dała by mieć takie kaktusy na moim balkonie 🙂
Wrzucam fotki kotów, ale prawda jest taka, że nie widziałam ich tam wiele. Włosi zdecydowanie gustują w psach. Chyba niemal każdy Włoch ma psa. Uroczo wyglądają obrazki, gdy człowiek przewozi psiaka w koszyku na rowerze. W Polsce także to widziałam. We Włoszech jednak był to bardzo częsty widok.
Wejście na zamek kosztuje tylko 1,50 Euro a widoki są jak z bajki. Chciałoby się tam zostać na zawsze.
Pozdrawiam 🙂
Gosia