Ronda 2016

W dzisiejszej notce zabieram was do Rondy, czyli najbardziej efektownego „wiszącego” miasta Andaluzji. Planując podróż w ten rejon Hiszpanii był to mój numer jeden. Nie zawiodłam się. Miasto jest przeurocze i absolutnie się w nim zakochałam. Widoki, kolory i klimat mówią same za siebie.

Jadąc od strony Malagi droga wygląda mniej więcej tak, jak na zdjęciach. Jest niezwykle malownicza. Momentami trochę się bałam ponieważ mam lęk wysokości. Drogi nie były wąskie, tylko te przepaście.

Samochody z każdej strony przez co jest dość ciasno, ale można się do tego z czasem przyzwyczaić.

Widoki w Rondzie to balsam na moją duszę.

Ronda położona jest nad wąwozem głębokim na 100 m, prowadzącym do rzeki Guadalevin. Wąwóz zwie się El Tajo. Nad nim jest przerzucony Puente Nuevo – nowy most, który łączy starą i nową część miasta.

Ronda jest jednym z najbardziej niezdobytych miast Andaluzji. Głównie ze względu na swoje położenie geograficzne, ale także ze względu na mury broniące dostępu do niej zbudowane przez Arabów, w czasach kiedy południem Hiszpanii rządził Islam.

 

Koteczki są wszędzie.

Pozdrawiam 🙂
Gosia

 

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Hiszpania

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Content is protected !!