Marrakesz założyli Almorawidzi, fanatycznie religijni nomadzi z Sahary Zachodniej w 1060 r. Ci surowi wojownicy początkowo wybudowali tylko meczet i kazbę. Obecnie miasto jest jedną z najbardziej egzotycznych metropolii w Maroku, leży na styku kultur i kontynentów. Słynie z tajemniczej atmosfery, której symbolem jest Jama’a el-Fna. Marrakesz dzieli się na część starą i nową. Najciekawsza jest otoczona różowymi murami z suszonej na słońcu gliny medina.
Minaret meczetu Kutubijja
Życie Marrakeszu koncentruje się na placu Jema’a el-Fna. Jest to olbrzymia otwarta przestrzeń między sukiem a meczetem Kutubijja. Plac ten przyciąga jak magnes turystów i mieszkańców. Zobaczyć tam można zaklinaczy węży, żonglerów, opowiadaczy bajek, fakirów, sprzedawców pomarańczowego soku. Na tym placu wyrywa się zęby i przepowiada przyszłość oraz maluje henną dłonie. Plac ożywa po godzinie 17-tej. Nocni handlarze rozstawiają kramy z przekąskami, a można tam zjeść niemal wszystko, od kozich głów do ślimaków. Bardzo dobry widok na plac roztacza się z Cafe de France i Cafe Argana. Z kolei suki mediny to labirynt mrocznych, podobnych do tunelu uliczek. Na początku suki przerażają. Jest tam dość ciemno i tłoczno. Pełno wózków, rowerów i motorowerów. Bazar wydaje się być chaotyczną mieszanką sklepików i plątaniną krętych uliczek, jednak w rzeczywistości każdy oddzielny suk ma swoją nazwę.
Babouches
fot. Tomek
Chciałam zrobić zdjęcie węża a skończyło się na tym,
że węże znalazły się na Pawła barkach.
fot. Tomek
Pan robił dla mnie jedzenie.
Pyszne to było 😉
Mama przywiozła córkę do przedszkola.
To się napracowałam …
Ten uroczy staruszek pijacy herbatkę (ja także musiałam napić się tej herbatki) był bardzo miły do czasu. Najpierw zwrócił mi uwagę, że zachowałam się niekulturalnie robiąc mu zdjęcie (akurat nie on był moim celem), a potem gdy koleżanka powiedziała, że już musimy iść strzelił do niej taki tekst: ” – Ty głupia kobieto z głupiego kraju.”
Słodziak niesamowity …
Maroko to był bardzo intensywny czas. Zabytki, dzika przyroda, pustynia, góry, ocean, przenikanie się kultur arabskiej, francuskiej i berberyjskiej – Afryka Północna. Jestem Marokiem oczarowana i chciałabym więcej i więcej. Widziałam wiele … ale zupełnie nie odpoczęłam. Trzeba pomyśleć zatem o kolejnych wakacjach 😉 …
Pozdrawiam 😉
Gosia
Film 1 – Suk
Film 2 – Plac Jama’a el-Fna